Jedną z wyjątkowych roślin leczniczych, które mają nieoceniony wpływ na pracę naszego układu odpornościowego, jest jeżówka purpurowa, a więc znana wszystkim echinacea. Musi być spełniony jednak spełniony podstawowy warunek – trzeba się nią kurować we właściwy sposób.
Napisałem o tym m. in. obszerniej w mojej także niedawno wydanej książce „Nie lecz się reklamami leków”, bo we wszech obecnych reklamach, gdzie poleca się tę roślinę nie wspomina się, że leczenie powinno odbywać się według konkretnego schematu, inaczej można sobie zaszkodzić.
Jeżówka purpurowa Echinacea purpurea jest zaliczana do najbardziej znanych w medycynie immunostymulatorów, a więc środków, które mają zdolność pobudzania komórek układu odpornościowego organizmu: limfocytów, granulocytów i makrofagów. Dowiedziono doświadczalnie, że roślina ta zwiększa też liczbę białych krwinek (leukocytów) oraz komórek śledziony. Nasila poza tym proces pobudzania białych krwinek do wytwarzania w organizmie naturalnej broni przed wirusami – interferonów. Jeżówka ponadto wzmaga aktywność limfocytów B do produkcji przeciwciał.